ZBYSZEK PRĘGOWSKI I JEGO BLOG
Wolnym być - mimo wszystko
Robi się późno. Czas ruszać w drogę.

Image

DLACZEGO GŁUPOTA WYGRYWA?

Dlaczego dzisiaj rządząca nami partia wygrała po raz pierwszy? Dlaczego wygrała po raz drugi? Czy wygra po raz trzeci?

Dlaczego ludzie w czasie pandemii nie przestrzegają podstawowych zasad swojego i innych bezpieczeństwa? Dlaczego się nie szczepią? Dlaczego tak wielu twierdzi, że nie ma Covid-19? Niektórzy nawet umierając.  Dlaczego wierzą w chipy, nie w szczepionki?

Dlaczego tak wielu wierzy Facebookowi, Instagramowi, koledze przy wódce, czy bardziej koledze przy piwie, sąsiadowi, czy sąsiadce? Dlaczego tak nieufni jesteśmy wobec  nauki, naukowców, profesorów, specjalistów? Dlaczego wiara w nieprawdę, fałsz, czy pospolite kłamstwo jest silniejsza od nauki?

Dlaczego pacjentka po przebytym covidzie przychodzi do lekarza i mówi – poproszę skierowanie na tomograf, na rezonans i receptę na Remdesivir. Nie interesuje jej obecny stan zdrowia, nie interesuje jej to, co lekarz ma do powiedzenia na temat jej zdrowia, nie interesuje jej co jest na świeżo zrobionym rtg. Na pytanie lekarza, kto jej to poradził pada odpowiedź: tomograf - sąsiadka z sąsiedniego łóżka w szpitalu, rezonans – koleżanka, Remidesivir – mąż przeczytał w Internecie.

Wydaje się, że na wszystkie te pytania odpowiedział już wiele lat temu Dietrich Bonhoeffer – niemiecki duchowny ewangelicki, teolog i działacz antynazistowski. Nie jestem ani upoważniony, ani pewny swojej wiedzy, aby z tezami Bonhoeffera dyskutować. Mogę je tylko zacytować:

stupid„Głupota jest bardziej niebezpiecznym wrogiem dobra niż zła.”

„zło niesie ze sobą nasiona własnego zniszczenia”. 

„Przed głupotą nie mamy obrony. Ani protesty, ani siła nie mogą jej dotknąć. Rozumowanie jest bezużyteczne. Fakty, które są sprzeczne z osobistymi uprzedzeniami, można po prostu nie wierzyć — w rzeczywistości głupiec może im przeciwdziałać, krytykując je, a jeśli są niezaprzeczalne, można je po prostu odsunąć na bok jako trywialne wyjątki. Tak więc głupiec, w odróżnieniu od łajdaka, jest całkowicie zadowolony z siebie. W rzeczywistości mogą łatwo stać się niebezpieczne, ponieważ nie trzeba wiele, aby stały się agresywne. Z tego powodu wymagana jest większa ostrożność niż w przypadku złośliwego. Nigdy więcej nie będziemy próbować przekonywać głupiego człowieka do powodów, bo to bezsensowne i niebezpieczne.” 

„Jeśli chcemy wiedzieć, jak pokonać głupotę, musimy starać się zrozumieć jej naturę”. 

„Zauważamy dalej, że ludzie, którzy odizolowali się od innych lub żyją w samotności, wykazują tę wadę rzadziej niż jednostki lub grupy ludzi skłonne lub skazane na towarzyskość. Wydawałoby się więc, że głupota jest być może mniej problemem psychologicznym niż socjologicznym”. 

„Siła jednego potrzebuje głupoty drugiego. Nie chodzi tu o to, że poszczególne ludzkie zdolności, na przykład intelekt, nagle zanikają lub zawodzą. Wydaje się natomiast, że pod przemożnym wpływem rosnącej władzy człowiek zostaje pozbawiony wewnętrznej niezależności i mniej lub bardziej świadomie rezygnuje z zajmowania autonomicznej pozycji wobec pojawiających się okoliczności. Fakt, że głupi człowiek jest często uparty, nie może przesłonić nam faktu, że nie jest niezależny”.

„W rozmowie z nim można praktycznie poczuć, że nie mamy do czynienia z osobą, ale ze sloganami, hasłami i tym podobnymi, które go opanowały. Jest pod wpływem zaklęcia, oślepiony, niewłaściwie wykorzystywany i maltretowany w samym sobie. Stając się w ten sposób bezmyślnym narzędziem, głupia osoba będzie również zdolna do wszelkiego zła, a jednocześnie nie będzie w stanie dostrzec, że jest ono złem”. 

„Jest to szczególna forma oddziaływania okoliczności historycznych na człowieka, psychologiczne współistnienie pewnych warunków zewnętrznych. Po bliższej obserwacji staje się jasne, że każdy silny wzrost władzy w sferze publicznej, czy to politycznej, czy religijnej, zaraża głupotą dużą część ludzkości”. 

„Musimy porzucić wszelkie próby przekonania głupiej osoby”. 

I na zakończenie, żeby nie było, że nie podsumowałem. Także cytatem, ale z Neal Stephensona „Upadek” (Fall) -  „ Jaki jest sens? Masy ludzkie są tak głupie, tak łatwowierne, ponieważ chcą być wprowadzane w błąd. Nie ma sposobu, żeby tego nie chcieli. Musisz pracować z masą ludzką taką, jaka jest, ze wszystkimi jej wadami. Nakłonienie ich do zrozumienia rozsądku to głupota”. I koło się zamyka.

Zebrał, uporządkował i opublikował
Zbyszek Pręgowski

Ps. A ja? Jak bardzo jestem głupi? Jak bardzo jestem manipulowalny?

mówca